Tune-o-matic – akcja regulacja
Po dłuższej przerwie wracamy do pisania. Żeby nie przedłużać od razu biorę się za jeden z najbardziej popularnych mostków Tune-o-matic. Jeden z najbardziej popularnych i zarazem jeden z najłatwiejszych w obsłudze.
Po dłuższej przerwie wracamy do pisania. Żeby nie przedłużać od razu biorę się za jeden z najbardziej popularnych mostków Tune-o-matic. Jeden z najbardziej popularnych i zarazem jeden z najłatwiejszych w obsłudze.
Na wstępie chciał bym zaznaczyć, że nie jestem profesjonalistą w dziedzinie elektroniki, chociaż lutownicę nauczyłem się używać już w drugiej klasie podstawówki kiedy to pod okiem taty zbudowałem swoją pierwszą latarkę na baterię z włącznikiem 😉 Wszelkie informacje zawarte w poniższym artykule są wyłącznie wynikiem moich własnych eksperymentów oraz obserwacji, których dokonałem samodzielnie. Chciałbym również zaznaczyć, że wiedza którą się posługuję pochodzi ze sprawdzonych źródeł. Staram się omijać fora a jeśli już znajdę tam jakąś interesującą informację to zawsze próbuję ją potwierdzić w jakimś bardziej zaufanym miejscu.
Dawno nas tu nie było. A to oznacza, że ręce mieliśmy pełne roboty 🙂 Nadrabiamy w takim razie zaległości i przedstawiamy Wam relację z wydarzenia organizowanego przez Riff (http://www.riff.net.pl) Tematem przewodnim była regulacja gitary
W poprzednim poście omówiłem w jaki sposób z mojego punktu widzenia jakość drewna użytego to budowy gitary wpływa na brzmienie gitary a przede wszystkim omówiłem, co może wpływać na zakłócenia fal dźwiękowych rozchodzących się w tym materiale. Dzisiaj miało być o suszeniu drewna i o wszystkich ciekawych zjawiskach, które zachodzą podczas tego procesu ale zmieniłem zdanie. Żeby zachować jakąś ciągłość postaram się pójść nieco głębiej w brzmienie i przedstawię od czego moim zdaniem zależy barwa dźwięku.